środa, 1 października 2014

Bransoletki bibeloty, my kobiety to lubimy.

Jak dawno mnie tu nie było, wybaczcie - nowa praca mnie totalnie pochłonęła.
Już spokojniej będzie, więc powracam. Pamiętam o blogu!

Pokazać miałam bransoletkę, którą wygrałam na FB u KleinArt .
Jest ze skóry naturalnej białej i nosi się ją bardzo dobrze.
Praktycznie zdejmuję ją tylko do kąpieli, wcale jej nie czuć, nie przeszkadza.
POLECAM

Druga bransoletka została zakupiona niedawno od znajomej.
Jest to smocza łuska zrobiona z toho round 8/0 opaque jet oraz long magatama metallic rainbow iris.
Przepiękne prace z koralików można znaleźć tutaj ---> WYSZYWANKA.
Ta lila jeż też mi się podoba ;)
POLECAM 





2 komentarze:

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam do obserwacji mojego bloga.