czwartek, 2 października 2014

Pod wpływem chwili Jabłonka zechciała mieć jabłuszko.




Pod wpływem chwili wyczaiłam portfelik, który zakupiłam od razu. Posiada on znaczek w sumie przez którego go kupiłam ;) Jabłonka zaczaiła się na jabłko, oł je! Ostatnio szał na jabłka był a co, więc i ja szaleję. Teraz czaję się na telefon, też z takim samym niemalże znaczkiem! Niedawno premiera była najnowszego modelu. Chciałoby się chciało ;) 

W kolorach zieleni, złote wstawki, materiał skóropodobny. Zalatuje tandetą, lecz wydaje się nawet pojemny. Przy zamku dekoracyjny łańcuszek. Zmieściłam w nim błyszczyk, karty wszelakie, wizytówki, puste karteczki, długopis, małe karty wróżebne, zdjęcia dzieci no i oczywiście kasiorę. Niemalże torebka ;) Zdjęcia poniżej z wprowadzania się do portfela.
Za tę cenę co ja mogłam chcieć innego - całe 23,99 zł. 
Ponoć może służyć za pokrowiec na telefon tYż, icha!






środa, 1 października 2014

Bransoletki bibeloty, my kobiety to lubimy.

Jak dawno mnie tu nie było, wybaczcie - nowa praca mnie totalnie pochłonęła.
Już spokojniej będzie, więc powracam. Pamiętam o blogu!

Pokazać miałam bransoletkę, którą wygrałam na FB u KleinArt .
Jest ze skóry naturalnej białej i nosi się ją bardzo dobrze.
Praktycznie zdejmuję ją tylko do kąpieli, wcale jej nie czuć, nie przeszkadza.
POLECAM

Druga bransoletka została zakupiona niedawno od znajomej.
Jest to smocza łuska zrobiona z toho round 8/0 opaque jet oraz long magatama metallic rainbow iris.
Przepiękne prace z koralików można znaleźć tutaj ---> WYSZYWANKA.
Ta lila jeż też mi się podoba ;)
POLECAM